Mitchell RTE

To prawdziwy koszmar. Nawet 15 ton ryb mogło ulec zatruciu w kanale obok połanieckiej elektrowni. O dramatycznej sytuacji poinformowali nas dziś przed południem członkowie zarządu okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Tarnobrzegu.

kilkanascie ton martwych ryb

 

– Straty są ogromne. To było zimowisko ryb. Było tu dosłownie wszystko: certa, jaź, brzana, szczupak, sandacz, leszcz i wiele innych. Po prostu żal na to patrzeć – opowiada Adam Mamuszka, wiceprezes do spraw ochrony wód okręgu PZW w Tarnobrzegu.

Zdaniem wędkarzy powodem śnięcia ryb może być skażenie wody w kanale przez elektrownię. Jak jednak informuje Mariusz Domagała, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Staszowie, dotychczasowe analizy, nie potwierdzają obecności w wodzie substancji toksycznych. W tej chwili na miejscu zdarzenia pracują służby weterynaryjne i ochrony środowiska.

tyna.info.pl

Nie masz uprawnień do komentowania. Zaloguj się